-zamarzło.
-co zamarzło?
-zamarzło, mi serce.
-jak to?
-normalnie, to on do tego doprowadził.
-co zrobił?
-właśnie, o to chodzi, że nic, zupełnie nic.Odszedł po prostu, odszedł do niej.Amnie zostawił z chłodnym sercem, które zamarzło już całkowicie i złamało się w pół.
|