Hah, co jeden to lepszy. Gutek chudy jak szkapa, za to Maczo swoim sadłem na parkiecie wymiata. Jaro to łyda numer 1, kostka od nogi się nie odznacza. Nic nie mówię o ząbkach które stracił, bo sie o swój dres zaszmacił. Młody czy tam LD jeden chuj, obojętnie jak by nie było to następny chujek jest. Szyszak ma problemy w wymowie, bo jak był mały to znalazł się ryjem w rowie. Nie chciałam mówić o nich źle, ale nic nie poradzę, że takie ścierwa w mieście znalazły się. Straszą młodych, starych. Bez różnicy, oni wychowali się pszenicy. Mam dość tej brzydoty, przez nich bierze mnie na mioty.
|