usiadz , po prostu usiadz . rece trzymala na kolanach . lekko sie umsiechala . a on kucajac przed nia jedna reke polozyl na jej dloniach druga odgarnial kosmyk spadajacy na jej twarz . swoimi piwnymi oczyma patrzyl prosto w jej niebieskie teczowki . lecz tylko przez moment , gdy oboje wylaczyli na chwile myslenie . zblizyla usta do jego warg aa on odkrecil glowe . wstal szybko , jeszcze tylko nachyli sie nad nia by pocalowac ja w czola , odkrecil sie ii odszedl .. przyspieszajca po woli krok . ' to nie moze sie tak skonczyc ' wyszeptala ' nie moze .. ' po czym skulila sie i rekami zaczela wyrywac sobie wlosy a z zacisnietej ciut za mocno wargi zaczela saczyc krew .
|