Ciężko kiedy otwieram szafę pełną swoich ubrań a bucha z niego powietrze napełnione zapachem Twojej perfumy . i to wszystko tylko dlatego , że jest tam jedna Twoja bluza . ta , którą tak często przykrywałeś mi ramiona w zimne jesienne wieczory . Ona jest a Ciebie już nie ma . i powiedz jak tu zapomnieć?
|