_-jesteś szczęśliwa. -tak wiem. -dlaczego.? -bo w koncu się z Ciebie wyleczyłam. -nie prawda. -prawda. -Nie.widze w twoich oczach miłośc do mnie.dalej mnie kochasz -serio.? bo jak ja staje przed lustrem to widze w nich nienawiść.Nienawidze cię a zarazem kocham. -więc spróbujmy jeszcze raz. -nie mogę. -nie możesz,ale chcesz. Wtedy mnie przytuliłeś a z moich oczu popłynęły łzy szczęścia. teraz naprawdę czuję się szczęśliwa. /ks.inlove
|