"- O, koło twoich stóp pełznie - zaczął Komar, a Alicja w przestrachu podkurczyła nogi - Motylek Cytrynek Herbaciany. Jego skrzydełka to cienkie plasterki cytryny, tułów to skórka z chleba, a zamiast głowy ma kostkę cukru.
- A czym on się żywi?
-Słabą herbatą z cytryną.
W głowie Alicji zrodziła się kolejna wątpliwość:
- A co, jeśli jej nie znajdzie?
- Wtedy umiera, ma się rozumieć.
- Ależ to musi często mieć miejsce - rozsądnie podjęła Alicja.
- To zawsze ma miejsce - powiedział Komar".
|