Przypadkowo wpadłam na Ciebie idąc ulicą. Po kilku minutach, kończąc rozmowę, czekałam na Twoje pytanie mój numer telefonu, GG - czegokolwiek. Tymczasem Ty pożegnałeś się krótkim, zwykłym "Narazicho". A przecież mogłeś mnie uszczęśliwić! No tak, zapomniałam, że Tobie jakoś specjalnie na moim szczęściu nie zależy ..
|