tam był On ! siedział skulony . widziałam łzy w jego oczach , zaczęło się ściemniać ... z każdym krokiem było ciemniej . stałam dwa kroki od niego , udawał silnego , gdy tylko mnie zobaczył , wstał . odpalił szlugę, uśmiechną się w tym samym czasie łzy zaczęły spadać na ziemię , przetarł oczy , ponownie sztucznie się uśmiechnął stanął na przeciwko mnie i powiedział ` mam wyjebane , przecież tylko mnie zostawiłaś ` płakałam , On również nie umiał się powstrzymać . ten zajebisty chłopak , którego .przecież nic nie rusza , płakał, przeze mnie ...
|