|
wybiegła z domu z płaczem. znowu dopadło ją to uczucie cholernej rozpaczy, smutku, żałości. nie potrafiła się powstrzymać, to wszystko było niczym wielki kamień, który przygniatał ją każdego dnia mocniej. to było zbyt dużo na jej słabą już psychikę. poszła nad rzekę, nad swój ulubiony most. po drodze nuciła piosenkę Avril "I'm With You", uwielbiała ją sobie śpiewać, kiedy jej było źle, bo zawsze wyobrażała sobie, że spotka księcia, który przyjdzie i obejmie ją. stała tak na tym moście i patrzyła w wodę. ujrzała swoje odbicie i z oczy spłynęła jej łza. zaczęła nucić piosenkę, doszła do refrenu. oczy miała zamknięte, a w jej głowie królowała jej wyobraźnia. nagle poczuła rękę na ramieniu, odwróciła się i zobaczyła swojego przyjaciela. on spojrzał jej w oczy, objął ją, a z jego ust wydobył się ciepły głos: I'm with you...
|
Dodaj komentarz
