Siadając pod ścianą skuliła się w kłębek jak 5 letnia dziewczynka . Czuł tak ogromny ból w klatce piersiowej , że nie miała sił nawet stać na nogach . Miała ogromną ochotę krzyczeć . Lecz wiedziała , że gdy tylko zacznie będzie krztusić się własnymi łzami . W myśl o nim w jej oczach pojawiało się tysiące małych kropelek łez , które tak dzielnie dusiła w sobie starając się tym przezwyciężyć ból . Jednak czuła , że to wcale nie pomaga , lecz zwiększa ból . wstała . Rzuciła się na stojące niedaleko łózko . Zatapiając ręce i twarz w poduszce zaczęła płakać i krzyczeć . Tak żeby nikt tylko tego nie usłyszał . Czuła , jakby uwolniła z siebie bestie , która siedziała w niej i rozdzierała ją od środka .
|