Lekko sie przebudzając i patrząc na zegarek zobaczyłam godzinę 23.30 pomyślałam sobie 'o kurwa!' i szybko podnosząc się z łózka i ogarniając sie spojrzałam na telefon, gdzie było 7 połączeń od moich wariatów, którzy sie dobijali do mnie żeby mnie obudzic na pasterke, ale jak zwykle zaspałam. Następnie przeczytałam te esy które tam były, byłam na sto pewna że to od nich. czytając esy spostrzegłam, że jest i es od Ciebie 'wesołych świąt !' pewnie czekałeś aż Ci odpisze, ale nic z tego, narzucając na siebie kurtke nakładając buty wybiegłam z domu, udając sie do kościoła.
|