przy łamaniu się opłatkiem poleciały łzy, łzy wielkiego wzruszenia - gdy usłyszałam od rodziców, żebym nigdy, przenigdy nie ważyła się zmieniać - bo jestem przewspaniałą dziewczyną. - wiecie? a wy jesteście najwspanialszymi rodzicami! cokolwiek bym nie powiedziała, cokolwiek bym nie zrobiła, zawsze ale to zawsze będę Was kochała, cholernie kochała. pamiętajcie!
|