Kiedyś bardzo jej na nim zależało. Nie wiedziała, czy to również było w druga stronę. Nigdy się o tym nie dowiedziała, bo spierdolila sprawę. Później w miejscach kiedy mieli okazję się przypadkowo spotkać, spoglądał na nią ukradkiem. Nie wiedziała, co jest grane. w świeta złozyła mu zyczenia, a on nie odpisał. przez cały dzień zastanawiała się, czy ma wyjebane, czy nie ma nic na koncie. Ale stwierdziła ze nie będzie się przejmowac frajerami. Że będzie zyła tak, jakby dzień miałbyć tym dniem ostatnim. Będzie czerpał z każdego dnia, tyle ile będzie to możliwe. po prostu, będzie szczęśliwa. ;)
|