to koniec. on nie wróci. już nie spojrzy na mnie. nie dotknie. nie przytuli. nie powie jak bardzo kocha. już nigdy nie będziemy tarzać się po łóżku i łaskotać się. i już nigdy żaden dzieciak patrząc nie powie "mamoooo a oni się tam całują". już nigdy nie będę całować cię jak pogrzana na środku ulicy. nie będę wyzywać cię od kiełbasy. już nigdy nie powiesz mi że dla Ciebie jestem idealna. to koniec. musze skończyć ze złudzeniami, czas zmierzyć się z rzeczywistością .
|