nasze cierpienia można porównać do ran na ciele. jedne są prawie niewidoczne, prawie bezbolesne i szybko się zagajają, są też inne, te głębsze, ból mija, jednak zostawiają one trwałe blizny i są też te największe, które dają o sobie znać w najmniej spodziewanych moment, np. przed deszczem. jednak musimy pamiętać o tym, że rany zagoją się tylko wtedy kiedy nie bd ich rozgrzebywać, kiedy zostawimy je w spokoju, dopiero wtedy zostaną one zmartwieniem przeszłości, a nie teraźniejszości.
|