Obserwuję wschodzący na niebie księżyc
W ciemną noc lśniący światłem ze słońca
Słońce nie poświęca światła księżycowi
Przypuszczalnie księżyc jest mu je dłużny
Przez to myślę o tym jak się wobec mnie zachowujesz
Wyświadczasz mi przysługi a potem szybka..
Po prostu się odwracasz i zaczynasz mnie prosić
O rzeczy, które chcesz w zamian ode mnie..
|