Poszliśmy razem nad jego grób . On z piwem w ręku a ja z opłatkiem. Siedzieliśmy na ławce z dobrą godzinę , w myślach opowiadałam mu że jest dobrze , że wreszcie się odnalazłam i czuję że żyję. Odchodząc włożyłam opłatek pod płonącego znicza 'nigdy o Tobie nie zapomnę ' szepnęłam łapiąc Darka za rękę a wtedy on położył na marmurowej płycie browara ' no to trzymaj się stary i nie pieniaj , jestem przy niej i będę' powiedział po czym ruszyliśmy w kierunku bramy.A ja poczułam się dobrze , pierwszy raz nie płakałam , pierwszy raz był tam ktoś ze mną . Teraz mam pewność że chcę żeby już tak było , tylko my bezustannie razem i nasza miłość / nacpanaaa
|