|
chyba byłabym okrutna. ale chciałam ostatnio " nasza przyjaźń" wystawić na próbę. nie wiem czy dobrze to określiłam , ale coś takiego chciałam zrobić. chciałam się do Ciebie nie oddzywać, nie odpisywać Ci i wg tak na parde dni , bez Ciebie. chcialam zobaczyć , czy zatęsknisz, czy zadzwonisz, czy może spłynie to po Tobie. chciałam bardzo. ale wiesz po jednym dniu coś pękło , nie umiem. muszę z Tobą porozmawiać, nie umiem tak bez Ciebie. parde dni nie wytrzymałabym. ale dlaj mam wątpliwosci co do Ciebie.kiedyś tak nie było , wiem nie rozpamiętuje się przeszłośći ale teraz jesteśmy oddalone. dla Ciebie jest ok, dla mnie nie., ja potrzebuję czegoś prawdziwego wiesz? nie jakiegoś tam gówna i nazwania się przyjaciółmi otd tak. dla mnie to bardzo ważne. nie wiem czy Ci na mnie zależy jak widzę po twoim zachowaniu to raczej nie. ale zawsze mi powtarzasz, że jestem Ci potrzebna. albo to moja niska samoocena albo sie czepiam albo jeszcze inne czynniki na to wpływają. {cz1}
|