Łapię się za głowę, widząc hiphopowców, którzy zamienili znak HWDP na JP,gdyż mieli problemy z ortografią. Ukrywam twarz w dłoniach, gdy widzę małżeństwa które we wspólnym życiu łączą tylko rachunki. Opuszczam ręce, patrząc na tapeciary, które kilogramem tuszu i spódniczką mini chcą zrekompensować sobie brak inteligencji. Kręcę głową z niedowierzaniem, gdy czuję, że życie staje się autem bez hamulców,którego paliwem jest forsa. Chce mi się krzyczeć, gdy widzę morderców i gwałcicieli, strajkujących w więzieniach z powodu złego wyżywienia.Walę pięścią w ścianę, gdy słyszę od kłamliwych ludzi, mówiących, że jestem ich ,,ziomkiem". Odwracam wzrok, patrząc na ludzi umierających,którzy w ostatnim oddechu zdołali wycharczeć, że zmarnowali sobie życie. Kulę się ze strachu, gdy sobie uświadomię, że jest we mnie choć cząstka wyżej wymienionych ludzi
|