co to za strój, przy mnie Ty ubierasz się w łachmany, nic nie robisz tylko stękasz koczkodanie poczochrany
ciągle niezadowolona, wielka pani obrażona, nie wiadomo na co , kurwa normalnie idealna żona !
przestań drzeć ryj na mnie, na mnie? jeszcze masz czelność? pamiętasz co obiecałaś mi na ołtarzu- miłość i wierność.
|