W szkole twój kumpel mówi do mnie po twoim nazwisku. Nie wytrzymuje. Łzy same mi cisną się do oczu.. A ten jeden kumpel, którego miałam za najlepszego przyjaciela, też się ode mnie odwrócił. Przestań! A gdy potem jeszcze Ciebie zobaczyłam, myślałam, że sie zajebie, wiesz? Serce mi waliło jak pojebane, ręce mi się telepały równo. Kurwa, kocham Cię! Nie wiem jak ty potrafisz tak nagle zapomnieć..
|