poznali się w szkole, nie od razu zaiskrzyło
na wszystko potrzeba czasu, teraz słuchaj jak to było:
ona chciała się uczyć, te ambicje i te plany..
on przychodził ujarany, spał na lekcjach miał to w dupie
bo ogólnie to o przyszłości nie myślał,
mimo, że mało gadali nagle stała się mu bliższa,
noce sms-y I tak mijały miesiące,
zaczęli się spotykać jeszcze przed półrocza końcem,
wydawało się być super
te uśmiechy i spojrzenia, opowiadał jej marzenia,
bo poczuł, że go słucha..
mówił prosto z serducha - taką to można pokochać
nie znała życia na blokach, ANIOŁ, dar od Boga
|