i to, że zaczęłyśmy się do siebie odzywać, nie oznacza, że wszystko jest ok. bo cholera nie jest. najpierw było wyzywanie od najgorszych, rąbanie dupy za plecami, a teraz miałybyśmy nagle o wszystkim zapomnieć? w sumie poudawać można, nie? święta idą, czas przebaczenia. ta, jasne.
|