- Ja ją kocham. Życie bez niej nie miałoby najmniejszego sensu.
- Ale ona chyba cię nie kocha, skoro chce skończyć małżeństwo.
- Kocha – rzekł, pewny siebie.
- Skąd to wiesz? – zapytałam, dodając do mojego głosu trochę kpiny.
- Umiem czytać z ruchu serca.
|