byliśmy na spacerze w lesie . szliśmy trzymając się za ręce cały czas prosto, przed siebie . nagle się zatrzymaliśmy zastanawiając się, w którą stronę mamy iść . Puściłeś mnie tłumacząc, że masz świetny pomysł . podniosłeś pierwszego lepszego patyka . zanim go podrzuciłeś, stwierdziłeś, że jak spadnie to wybrany przez Ciebie wcześniej koniec patyka wskaże nam drogę . delikatnie się śmiejąc zgodziłam się . podrzuciłeś go wysoko w górę dodając, że zawsze tak robisz . nagle spadł - wskazując drogę prosto . łapiąc mnie za rękę delikatnie kopnąłeś ten patyk . zaśmiałam się głośno, gdy skręcaliśmy w lewo . / agusiioowa
|