Mówiłeś, że lubisz blondynki. Przemalowałam włosy, aby upodobnić się Tobie. Dowiedziałam się, że wolisz eleganckie kobiety... Wyrzuciłam wszystkie trampki, a w zamian kupiłam parę niewygodnych szpilek, w których obcasy wykręcałam nawet na prostej drodze. Powiedziałeś, że wolisz rozrywkowe dziewczyny. Dla Ciebie zostawiłam serię ulubionych książek i zamiast tego, zaczęłam chodzić na imprezy... Zrobiłam wszystko, aby przypominać, choć po części, Twój ideał... A TY? Po wszystkim powiedziałeś, że kobieta powinna być przede wszystkim sobą. Ja nie byłam...
|