wracałam z koleżankami z zakupów. stałeś z kolegą . byłam pewna że zaczniesz zaraz śmiać sie ze mnie i wyzywać. nagle podszedłeś i zapytałeś 'możemy pogadać?' po chwili powiedziałam 'dziewczyny, idźcie trochę wolniej , dogonię Was' . 'czego chcesz?! ' burknęłam. 'chciałbym pogadać'. rzuciłeś . 'mów, słucham. tylko sie rusz, nie mam za duzo czasu na smieci' zaśmiałam się szyderczo. 'chce Cię przeprosić.' zaczął 'wiesz w ogóle dlaczego?! ' przerwałam . 'tak wiem. skrzywdziłem Cię. żałuje.' powiedziałeś stanowczo. 'aha' rzuciłam i odwróciłam się idąc w stronę koleżanek. złapałeś mnie za rękę i odwróciłeś zbliżając do siebie . czułam Twój zapach. spojrzałam Ci w oczy. poczułam dotyk Twych ust , muskających moje. 'Kocham Cię' stwierdziłeś całując mnie. Dziękuje za tą chwilę.
|