Jeszcze 3 miesiące temu łaziliśmy po mieście jak obłąkani, obłąkani bo zakochani. Zawsze mogłam się do ciebie przytulić, mogłam się z Tobą spotkać kiedy tylko chciałam A teraz? Teraz się boję, że nawet nie zobaczę Twoich brązowych oczu, które tak kocham, uśmiechu który doprowadza również mnie do śmiechu. Że się do ciebie nie będę mogła przytulić... A moim największym marzeniem będzie to, żebyś znalazł dla mnie czas i się spotkał, choćby na 5 minut...
|