Byłeem na samym szczycie, i jak by to powiedzieć spadłem na same dno.
Między innymi przez to ,że znalazła sobie innego.
Przysięgam, nie mogę żyć, z myślą, że ktoś inny ma mają ukochaną.
Ale już nie jesteś obok, kochana nie mogę się zdecydować,
czy powinienem dać sobie już spokój, czy może zacząć działać,
bo wciąż czuje, że może nam jeszcze wyjść.
Widzę jej śliczną twarz i wplatające własne palce w jej włosy, widzę jak odchodzi.
|