Przez jeden dzień udawać kogoś kim się nie jest. potrafisz? - pytała koleżanki . - potrafię . - odpowiedziała jej bez większego zastanowienia. Następnego dnia poszła do clubu, wypiła 3 drinki , po czym poszła na parkiet by wywijając swoim zgrabnym tyłkiem, przypodobać się facetowi o 8 lat starszemu. - I co ? Dałaś radę ? co zrobiłaś ? - pyta następnego dnia . Odmówiłam mu, choć oferował mi złoty zegarek, zakupy za 4 tysiące i dobrą zabawę w krzakach obok klubu. - uśmiechnęła się ochoczo .
|