Kiedy poszła do sklepu, po kolejne tabliczki ulubionej czekolady, spotkała go. Gdy spytał co u niej, rozkleiła się. Złapał ją za pocięty nadgarstek i spytał dlaczego to zrobiła. Po raz kolejny nie odpowiedziała na jego pytanie, rozpłakała się jeszcze bardziej. Przytulił ją. Ona próbowała wydostać się z jego uścisku, ale nie miała na tyle siły. Trzymał ją dopóki nie przestała płakać. Kiedy się już uspokoiła zabrał ją na krótki, ale długo przez nią oczekiwany spacer. Powiedział jej wtedy, że największym błędem jaki popełnił było to, że nie zdawał sobie sprawy z tego jak bardzo mu na niej zależy
|