Ja zawsze tak miałam. Nigdy nie potrafiłam wyrażać uczuć, oczywiście pomijając pogardę, zimno, ironię, gniew, i zwykłą wściekłość i antypatię do świata. Nie wiem dlaczego tak było, może po prostu tak mnie wychowano? Może nie nauczono mnie okazywać uczuć? Nie wiem, zresztą chuj z tym. Zastanawia mnie jedno, dlaczego to właśnie przy Tobie o tym zapominam? Dlaczego właśnie dla Ciebie zachowuję się inaczej? Dlaczego to przy Tobie uginają mi się kolana a gdy całujesz moim ciałem i umysłem w jednej chwili potrafi zawładnąć słowo 'więcej!' ? //ejczujeszto.
|