Pokłóciła się z przyjaciółką , niby niewinna sprzeczka , ale doprowadziła ją do płaczu . Zaczeły od niewinnej wymiany zdań , później zaczeły się wypominania , błędy , wyzwiska . Nagle jej przyjaciółka , niby ta od serca powiedziała ' nie dziwię się mu że Cię zostawił , a nawet go rozumiem ` . Wtedy zawalił jej się świat nie to że straciła przyjaciółkę to jeszcze wróciły wspomnienia o Nim . O chłopaku którego starała się zapomnieć , o tym który ją zostawił dla szmaty z innej szkoły . Łzy zaczeły płynąc strumieniami , poczuła się tak bardzo zraniona , i to przez tą osobę której tak bezgranicznie ufała , i kochała ją jak siostrę .
|