pamiętam jak dałeś mi swoją kurtkę, chodziłam w niej i byłam szczęśliwa, wzięłam ją ze sobą, pamiętam pytanie mamy " skąd masz tą kurtkę.? - aaa mamo pożyczyłam " pobiegłam do swojego pokoju i z wielkim uśmiechem przytuliłam tę cholerną kurtkę. potem usłyszałam " klaudia ktoś do Ciebie.!" złapałam kurtkę i zbiegłam na dół prawie spadając ze schodów. nie wiem dlaczego wiedziałam, że to Ty. 15 miesięcy temu, wszystko się zaczęło. i nie chce skończyć. chociaż jednoznacznie dałeś mi do zrozumienia, że nie chcesz mnie znać.
|