kochałam Cie. Przecież to dla tego Ci wybaczałam... Nie znałam Cie? tak od tej strony znać Cię nigdy nie chciałam... Zraniłeś raz, drugi, dziesiąty... BYŁAM.... pytasz czy dalej kochałam czy tylko zbłądziłam? i teraz tak myślę, że uzależniłam się od Ciebie... od Twoich wyzwisk, wołania w potrzebie.... i nagle coś we mnie pękło, zrozumiałam NIE WYTRZYMAŁAM... zrozumialam jakiego skurwiela pokochałam...
|