była wczoraj dyskoteka w szkole. wyprostowałam więc włosy, zrobiłam makijaż mocniejszy niż zawsze, ubrałam małą czarną i wysokie szpilki. stałeś z kumplami przed szkołą. słyszałam już z daleka Twój śmiech. gdy mnie zobaczyłeś znieruchomiałeś. uśmiechnęłam się pod nosem i powiedziałam - patrz i płacz, dupku. włosy targał moje włosy, a Ty nie mogłeś ode mnie odwrócić wzroku. gdy przechodziłam koło was zmierzyłam Cię wzrokiem i zaczęłam się wrednie śmiać. kumple powiedzieli tylko - uuu, stary. jesteś chujem. a ja tylko to potwierdziłam. /happylove
|