Nie ma znaczenia jak jesteśmy wytrzymali... Uraz zawsze pozostawia bliznę. Podąża za nami do domu... Zmienia nasze życie... Uraz rujnuje każdego z nas, ale może o to chodzi. Cały ten ból, strach i inne bzdury... Może przechodząc przez to wszystko posuwamy się do przodu. To nas popycha. Może musi nas to trochę sponiewierać, zanim zrobimy krok do przodu.
|