Szukam go w sobie. Zastanawiam się, czy jeszcze tam jest. I czasami to już sama nie wiem. Czasami przychodzą takie dni, gdy w ogóle o nim nie myślę, nie tęsknię. Czasami go już nie ma... ale mimo wszystko wiem, że zostanie. Że gdzieś tam głęboko, głęboko będzie już zawsze. Tylko dla mnie. W moim sercu. W środku. Tylko mój. A ja tylko jego. / bursztynek
|