Leżąc na łóżku pisałam z kolegą esy... Nie mogłam się ruszyć z powodu kłucia serca.. ostatnio często mi się to zdarza. Weszliśmy na temat śmieci i w pewnej chwili wróciła do mnie rozmowa między mną a tobą.. Pamiętam gdy miałam ciężki okres chciałam po prostu umrzeć a ty ty powiedziałeś mi żebym już nigdy o tym nie myślała.. że umrę jako stara babcia.. z wspaniałymi wspomnieniami z życia.. że przeżyje wiele wiele lat i ty mi będziesz pomagał... Potrafiłeś mnie wyciągnąć z każdej chandry.. A teraz gdzie ty kurwa teraz jesteś.. rozpływając się od tak.. Teraz to nawet boje się najechać myszką na twój kontakt żeby przypadkiem tak głupia kropka znowu nie wysłała się do twojego kontaktu gg.
|