|
zozolkowa.moblo.pl
najpiękniejsze są tylko chwile spędzone z Tobą. :
|
|
|
najpiękniejsze są tylko chwile spędzone z Tobą. :******
|
|
|
."Sytuacja jedna w odbiorze myśli różne,
Ty widzisz kwadratowo ja widzę podłużnie"..
|
|
|
|
'dużo rzeczy mnie wkurwia. Od spóźniającego się tramwaju po brak hajsu na fajki, gdy w paczce jest ostatni papieros. Wkurwiają mnie ludzie, ich zachowanie, czasem głupota, nieprzemyślane zachowania, ignorancja..' / Bonson
|
|
|
paradoksem jest to, że najbardziej zabolało mnie w tym wszystkim złamanie serca, a z czasem zaczęłam się w owym czynie specjalizować, na narządach innych.
|
|
|
najgorsza jest świadomość, iż to moja wina. po raz kolejny to ja wszystko zniszczyłam, ja dmuchnęłam w budowlę z kart. przeze mnie Jego spojrzenie stało się puste, jedynie na razy prześwitując - za każdym razem bólem. posłał mi usilnie uśmiech szepcząc, że nic się nie stało, że wszystko jest dobrze, że to się ogarnie, z czasem. musnął mój policzek zapewniając po raz kolejny łapiącym się tonem, iż da radę. ostatni raz przytulając mnie do siebie, drżał na całym ciele. w tym harmidrze, zapomniał, nie zabrał serca.
|
|
|
pomyślałbyś, że to polubię? śnieg, zimę, mróz, czapkę i niewygodne rękawiczki? ba, zacznę to uwielbiać? pomyślałbyś, że zacznę śmiać się przy przewracaniu w zaspę i chętnie poprzestanę na wyjście na dwór w ten ziąb? pomyślałbyś, że będę lepić z Tobą bałwana, nie stukając przy tym nawet raz zębami z zimna? że będę się śmiać - kiedy trafię Cię kulką czy kiedy przestraszę się płatka śniegu opadającego mi na rzęsy? że będę, nie czując już ani nóg, ani rąk, zapewniać, iż jestem najszczęśliwsza, teraz, tak?
|
|
|
patrzyłam w ślad za odjeżdżającą śmieciarką z uczuciem, iż właśnie zabrała z mojego kosza wszystko, doszczętnie - dziesiątki puszek po coli, czy kartek z moimi niezdarnymi myślami. pozorne banały, lecz oplecione scenerią chwil, tysiącem myśli, które tłoczyły się chaotycznie po mojej głowie. gdzieś, na którymś z wysypisk, odkładały się moje wspomnienia. gniły, przepadały, zostawały zasypywane przez poodrywane fragmenty dusz innych. tak umarło moje serce - nie znosząc świadomości tego, że sekundy w których biło, z cholernym sensem, bo miało ten raz w życiu dla kogo, odeszły. :D
|
|
|
- nie chcę. nie chcę tego czuć. - wyjęczałam Mu wprost w twarz desperackim tonem i łapiąc w dłonie Jego bluzę, odsunęłam Go minimalnie. - nie chcę Twojego zapachu. nie chcę czuć tych dreszczy na karku za każdym razem, kiedy mnie dotkniesz. i tej miłości, również. mam dość tej woni. dosyć rzekomego, złudnego szczęścia. - wybełkotałam na jednym wdechu. - zrobię wszystko byś zechciała to czuć. - po czym bezpruderyjnie wykorzystując swoją siłę, przyciągnął mnie do siebie. trzymając w żelaznym uścisku, całował, nie tyle, co dając na nowo poczuć tę miłość, a uzależniając mnie od niej.
|
|
|
... zakończenie pewnych rozdziałów w życiu bywa czasem bolesne.♥
|
|
|
|
Stał na przeciw mnie, patrzył na mój uśmiech i sam się uśmiechał. Powiedziałam, że jest głupi, a On odpowiedział tylko, że i tak wie, że go uwielbiam. Kiwnęłam głową. Byliśmy przyjaciółmi przecież. Kiedy zaczął mówić, że musimy iść na spacer i że brakuje mu mnie, przed szkołę wyszedł mój chłopak. Spojrzałam na Niego, potem na mojego przyjaciela i wywróciłam oczami. Jeden był zazdrosny o drugiego, a ja miałam dość ich spojrzeń, które gdyby mogły zabiłyby.
|
|
|
" Jest takie miejsce
w zaułku serca
pewnie nie najważniejsze
bo w centrum
zwykle lokują miłość
i sadowią niczym na tronie
w złotej koronie
a to jest miejsce
trochę schowane
do którego się wchodzi
bocznymi drzwiami
a do zamków szyfry
znają tylko nieliczni
to taka cicha
spokojna przystań
gdzie mogą wpadać bez okazji –
miejsce dla mojej przyjaźni. "
|
|
|
|
. to nie tak, że się mi znudziłaś, nie . Ty się mi nigdy nie nudziłaś, ani nie znudzisz . po prostu to dla twojego dobra, nie chcę Cię więcej krzywdzić, a wiem, że robię to coraz częściej . l s.cz.czekoladka
|
|
|
|