|
zmadrzeej.moblo.pl
Mam do Ciebie prośbę . Jaką? Zostań miłością mojego życia
|
|
|
-Mam do Ciebie prośbę .
-Jaką?
-Zostań miłością mojego życia
|
|
|
wieczorami staję na tarasie w za dużym swetrze i niesfornie upiętym koku. trzymając w ręku gorący kubek zielonej herbaty podsumowuję miniony dzień. przestałam analizować każde z przykrości jakie mi sprawiono. zaprzestałam szacować każdy z momentów, kiedy miałam ochotę wybuchnąć płaczem. rozmyślam o każdym z tych pięknych momentów. o każdej z chwil, kiedy na moich ustach pojawiał się uśmiech, a miałam ochotę krzyczeć z euforii. właśnie to jest recepta na szczęście. moja osobista, ale nie zawodna.
|
|
|
Na zegarze 23:59- przysięgam, że myślę o Tobie już ostatni raz...
...dzisiaj.
|
|
|
a gdy nasze spojrzenia się spotykają, czuje taki lekki dreszcz i chęć patrzenia w Twoje błękitne oczy,
chodź wiem, że to spojrzenie zabija mnie od środka..
|
|
|
Maksymalnie Cię lubię , wiesz . ?
|
|
|
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady..
|
|
|
i odszedł, już kolejny raz, a ja wmawiam sobie, że wcale go nie potrzebowałam.
|
|
|
myślę o Tobie 3286454687469546 razy na dzień . tylko nie myśl sobie , że cię kocham . nic z tych rzeczy . wykluczone .
|
|
|
grube melanże, wracanie do domu po pijaku, jointy. inni ludzie, inne miejsca - to juz nigdy się nie zdarzy.
/przechowalniaa
|
|
|
Bo czasem tak po prostu Cię potrzebuję .
|
|
|
Czasem kiedy mówię: " u mnie w porządku " chciałabym .. żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest "
|
|
|
- Mogłbyś oddać mi to co ze sobą wzięłeś odchodząc ode mnie ?
- Przecież nic nie brałem,
a wszystko co mi dałaś kazałaś zachować na pamiątkę, więc tak zrobiłem .
- Nie o to chodzi .
- A o co ? Nie rozumiem Cię ...
- A radość, uśmiech ?
- aha ...
- No właśnie . O tym już nie pomyślałeś .
|
|
|
|