|
zesmajlem.moblo.pl
2 gim. :D
|
|
|
- weź wyjdź! - jak ty się do mnie zwracasz.. - wypierdalaj kurwa, proszę! / zesmajlem
|
|
|
|
płacz zagłuszał jej myśli. rodzice, szkoła, on, znajomi. tego było za wiele, a ona miała za mało lat, aby to udźwignąć. była za młoda, żeby walczy z życiem, a co dopiero z nim zwyciężyć. miała słabą i już zniszczoną psychikę. poddała się. wstała, wyszła z pokoju i niepewnym ruchem schodziła po schodach. kiedy doszła w wyznaczone miejsce, oparła się o ścianę i zaczęła krzyczeć, że nienawidzi siebie. podeszła do półki, w której leżały żyletki. wzięła jedną z nich i powolnym ruchem przejechała po nadgarstku. po krótkim czasie, weszła na krzesło, zawiązała sznurek do haczyka, który był wbity w sufit i obwiązała nim szyję. 'nie dałam rady, wybaczcie' - szepnęła i kopnęła krzesło, które z hukiem obiło się o ścianę. odeszła. na zawsze. / mojekuurwazycie
|
|
|
trzymaj fason małolacik i nie pozwól się zeszmacić. / DDK RPK ft Peja - Trzymaj fason 2
|
|
|
staliśmy w kuchni. krzyczał. nie wytrzymując odpyskowałam. nawet nie wiem jak to się stało, ale znalazłam się na podłodze trzymając się za lewą część twarzy. wstałam i z łzami w oczach wykrzyczałam jak bardzo go nienawidzę. samo uderzenie nie bolało tak mocno jak fakt, że on, mężczyzna, który był dla mnie najważniejszy. ten który opiekował się mną od urodzenia, karmił, uczył mówić i chodzić, ten facet, który zawsze mnie wspierał dziś podniósł na mnie rękę. dziś zmienił cały mój stosunek i zaufanie do niego. / zesmajlem
|
|
|
|
on był jej prawdziwą miłością. nie pierwszą i na pewno nie ostatnią. ale to z nim pragnęła iść przez życie, z nim miała plany przyszłość, jego chciała trzymać za rękę na spacerach, w jego objęciach chciała odnajdywać swoje bezpieczeństwo, w jego spojrzeniu pragnęła czuć ukojenie smutku, jego usta pragnęła z namiętnością całować, chciała oddawać mu całą swoje duszę i serce już do końca życia, ale on tego nie zrozumiał i odszedł. zostawił ją z całą tą miłością odpychając ją od siebie jak najdalej.
|
|
|
|
, podstawowa zasada życia : człowiek skrzywdzony ma prawo do wszystkiego .. / ?
|
|
|
Nienawidzę gdy mówisz, że jestem nadopiekuńcza. Niby nie jesteśmy mężem i żoną, nie mamy dzieci, nie mieszkamy razem, ale ja się kurwa martwię. / waniilia
|
|
|
kocham Cię tak jak kochają się smerfy, od zawsze na zawsze i bez przerwy. / zesmajlem
|
|
|
lubię ten stan - podpita, ale ogarniająca o co chodzi z uśmiechem na twarzy, lubię ten klimat - pod sceną, gdy wiesz, że następnego dnia nie będziesz w stanie nic powiedzieć, lubię tych ludzi - to ci, których mam za największych przypałowców na świecie. to jest moje życie i właśnie takie je lubię. / zesmajlem
|
|
|
|
przestałam czekać na smsy. nie czekam na wiadomość na gadu. gdy zadzwoni telefon - nie łudzę się, że to Ty. odzwyczaiłam się. nie jest mi smutno , gdy się nie odzywasz. nie płaczę jak głupia, gdy nie widzę Twojego uśmiechu. na dziś dzień ja mam po prostu wyjebane. i gdzieś mam fakt co się z Tobą dzieję. ja chcę Cię tylko prosić o jedną przysługę - Ty już po prostu nie wracaj. bo ja już kolejny raz nie dam rady się ogarnąć. / veriolla
|
|
|
|