|
zesmajlem.moblo.pl
przecież ile można wchodzić w to samo bagno? raz? dwa? siedem? przecież dobrze wiesz jak to się skończy. tak samo jak za pierwszym razem. i za drugim i za każdym kolejn
|
|
|
przecież ile można wchodzić w to samo bagno? raz? dwa? siedem? przecież dobrze wiesz jak to się skończy. tak samo jak za pierwszym razem. i za drugim, i za każdym kolejnym. mimo wszystko próbujesz dalej, chcesz wpierdolić się w ten syf i trwasz w nadziei, że tym razem będzie inaczej. / zesmajlem
|
|
|
coś właśnie się skończyło. coś właśnie przestało mieć dla mnie znaczenie. serce się wyłączyło. ten wyczyn przestał robić wrażenie. / zesmajlem
|
|
|
zabierz mnie tam gdzie będę szczęśliwa. w świat bez problemów, gdzie nie ma skurwiałych frajerów, pustych dziwek, fałszywych przyjaciół i tej pieprzonej miłości. / zesmajlem
|
|
|
tyle razy przed snem wyobrażam sobie co bym zrobiła, gdybym po tak długim czasie Cię spotkała. wiem, że ty byś mnie olał, lub nawet nie zauważył. ja bym do Ciebie podbiegła, chciała wszystko wyjaśnić, dowiedzieć się dlaczego straciliśmy kontakt, dlaczego tak nagle zniknąłeś. ty na początku nie chciał byś ze mną gadać, ale nalegałabym. po długiej namowie porozmawialibyśmy, przytuliłbyś mnie i delikatnie pocałował. chciałabym tego bardzo mimo, że dobrze wiem, że nie starczyłoby mi na to wszystko odwagi. / zesmajlem
|
|
|
Ona i On - przyjaciele. znali się od małego. zawsze mogli na siebie liczyć. kiedyś nawet wydawało im się, że znaczą dla siebie coś więcej próbując być parą, ale im to nie wyszło i stwierdzili, że dalej będą przyjaciółmi, i udało im się to. oboje zawsze razem. Ona zawsze gotowa by go wesprzeć, pomóc, doradzić. On gotowy ją bronić w każdej sytuacji. wręcz idealna przyjaźń damsko-męska. wszystko było idealnie, dopóki On na jednej z imprez mocno najebany zaczął się rzucać na innych typów. Ona nie potrzebnie próbowała go ogarnąć i uspokoić. On pod wpływem dużej ilości alkoholu, zamachnął się uderzając ją prosto w twarz. od tamtego dnia Ona nie pokazała mu się, nie napisała, nie odezwała się. On obiecał sobie, że nigdy więcej w życiu nie dotknie dziewczyny. / zesmajlem
|
|
|
wiem - jestem wredna. ale dobrze mi z tym. / zesmajlem
|
|
|
na przekór wszystkim szli razem przez życie. / zesmajlem
|
|
|
- jenyy.. kocham go ! < 3 - kogo.. ? - no tego ze step up'u.. < 3 - a ja.. ? - misiek, ciebie kocham bardziej. < 3 / zesmajlem + M. < 3
|
|
|
potrafisz z dresów przerzucić się w sweterek, a z największego kozaka na osiedlu zmienić się w kochanego chłopaka. i to tylko dla mnie. / zesmajlem. - troszeczkę zmienione od namalowanaksiezniczka
|
|
zesmajlem dodał komentarz: |
8 października 2011 |
|
|