|
zdefiniujmymilosc.moblo.pl
chciałabym znowu tak czuć mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą że dzwoni ten ktoś. ?
|
|
|
chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni ten ktoś.// ?
|
|
|
Nie jesteś miły. Tak cholernie robisz mi na złość. Miałeś spakować swoje walizki i wyjść z mojego życia. Miało Cie nie być. Miałeś nie wracać. Miałeś... a co jest? do cholery z tym wszystkim! Przecież chciałam spokoju. Ustabilizowałam się, poukładałam sobie życie.Wszystko było tak cholernie dobrze. Wiesz, ze nawet poznałam kogoś kogo bardzo polubiłam? A Ty? A Ty masz czelność dzwonić. Chcieć się ze mną skontaktować. A wiesz co jest najśmieszniejsze? To, że pojawił mi się cholerny uśmiech an twarzy. Jak zobaczyłam Twoje imię na ekranie zrobiło mi się miło. Poczuła, ze serce bije szybciej. Ja pierdole. I wraca wszystko. Jedno głupie wyświetlenie i wspomnienia przebijają się do głowy. To nie możne trwać. Nie możesz sobie tam wejść. Chyba uświadomiłam sobie, ze mimo wszystko nadal Cię kocham. Proszę, odejdź. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
mam już dość. najzwyczajniej w świecie. nie powiem jestem szczęśliwa. uśmiech pojawiający się na mojej twarzy jest jak najbardziej prawdziwy. cudowni ludzie, którzy mnie otaczają. dzięki nim potrafię się uśmiecha tak cholernie im za to dziękuje. kurczę, ale jednak brakuje mi kogoś. brakuje mi osoby, która przytuli. powie, że kocha. zaakceptuje mnie, nie chcąc nic we mnie zmieniać. potrzebuję takiego swojego "księcia" // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Jakoś tak czuję się zajebiście dobrze. Nie powiem, w niektórych momentach jest chujowo, ale stabilnie. Nie czuję już tej "udręki" związanej z przeszłością i wspomnieniami. Czuję pewnego rodzaju ulgę. Ulgę, że zostawiłeś mnie teraz. Taką, że nie spędzę z Tobą reszty życia i uratowałeś mnie od żałowania tego związku. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Bezwładnie opadam na łóżko, krzycząc ile sił w poduszkę, bijąc pięściami o koc, jestem tak bezsilna w tym co się wokół mnie dzieje, że mam ochotę przestać istnieć, chciałabym coś zmienić, wytłumaczyć, chciałabym czasem się cofnąć, coś poprawić, właściwie to poprawić całe życie, bo moje to stek bzdur i niedomówień i ciągłych krzyków 'żyje się raz', ale zapomniałam w tym wszystkim, że żyje się raz nie raniąc innych, oh kurwa, zjebałam. Znów. I znów chcę Cię poczuć, choć to niedorzeczne, niepojęte i niestosowne. Ale w sumie przyjemnie było mieszać Twój smak ze smakiem zimnej wódki, oh albo idealne było połączenie Ciebie z ziołem, to jak wyjebisty obiad z deserem na najlepszej randce z najseksowniejszym facetem świata. I w sumie tak, strasznie żałuję moich słów, nawet nie wiesz jak bardzo. I gdybym tylko mogła zmieniłabym każdą swoją myśl w tą prawdziwą i w końcu mówiłabym do Ciebie z serca, a nie z rozumu. I oh, no zjebałam, tradycyjnie, nieodwracalnie, tak bardzo po mojemu. / believe.me
|
|
|
pewnie - masz prawo płakać. płacz dowoli, krzycz, rozmazuj tusz - ale nocą, przy zasłoniętych roletach i zgaszonym świetle. by nikt nie widział, by nikt tego nie odkrył. możesz być słaba, ale sama przy sobie, lub przy najbliższych - nie możesz pokazać innym, że można Cię złamać. nie możesz dać im tej satysfakcji, że od czasu do czasu przegrywasz. rano wstań, nałóż makijaż i czerwoną szminkę na usta i idź - z uśmiechem, najbardziej sztucznym, ale mimo to - uśmiechem, w każdej sytuacji. nie pokazuj ludziom swojej słabości, nie daj im poczuć, że można Cię złamać - bo później będą robić to na każdym kroku, pamiętaj. || kissmyshoes
|
|
|
Masz nadzieje której nawet nie zagłuszasz, w twojej duszy nie ma ciszy i spokoju jest pragnienie
// zdefiniujmymilosc
|
|
|
|