 |
zanimodejde.moblo.pl
Ciągle mówisz że chcesz coś zmienić. Ale wciąż zachowujesz się tak samo.
|
|
 |
Ciągle mówisz, że chcesz coś zmienić. Ale wciąż zachowujesz się tak samo.
|
|
 |
Nigdy nie czekaj za długo by zatęsknił. Być może właśnie o Tobie zapomina.
|
|
 |
Wciąż boję się, aby nie przekroczyć tej cienkiej granicy, jaka jest pomiędzy zaufaniem a naiwnością.
|
|
 |
"Rozumiem - boisz się. Ale więcej nie poczujesz się jak wtedy. Nie umrę. Nie zdradzę cię. Nigdzie się nie wybieram. Z tobą jestem lepszy. Sprawiasz, że chcę taki być. Myślę, że mi się uda. Z tobą wszystko mi się uda. Jeśli chcesz się bać - w porządku. Będziemy się bać razem."
|
|
 |
Bo w ostatecznym rozrachunku, te wszystkie wielkie rzeczy, które zrobiłaś, i te wszystkie moralne wybory, których dokonałaś, nie mają większego znaczenia, jeśli znowu zasypiasz sama, próbując sobie przypomnieć jak to było być przytulaną.
|
|
 |
przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham.
|
|
 |
Nie wytrzymam bez Ciebie ani jednego dnia" Tak myślałem wczoraj, dziś obudziłem się sam..
|
|
 |
Pragnę czegoś więcej niż teraz, ale nie chciałbym zniszczyć tego, co mamy.
|
|
 |
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy, nie pisz nigdy by wrócił.
|
|
 |
lecz mówią:ciepło nam i jasno,
i bardzo kłamią, gdy się śmieją
Wiem jak ułożyć rysy twarzy
by smutku nikt nie zauważył
|
|
 |
"Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją, dobrze mi się z nią rozmawiało, czułem się przy niej bezpiecznie, czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się, całowaliśmy się, mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź, tyle, że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc, nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny, nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety, której ufałem bardziej niż Joannie. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią."
|
|
 |
Tak naprawdę to cały czas czekam tylko na Ciebie. Nie obchodzi mnie nikt inny, pragnę tylko ciebie, chce widzieć twoje oczy i czuć twoje perfumy. Pomimo tego ile krzywd mi wyrządziłeś to cały czas Ci wybaczam i ufam. Czy to normalne?
|
|
|
|