|
zakochanawpromieniachslonca.moblo.pl
jest taki słodki. uwielbiam jak przy moich rodzicach udaje niewiniątko a jak jesteśmy sami to wręcz piorunuje mnie wzrokiem niesamowicie mnie przy tym onieśmielając. k
|
|
|
jest taki słodki. uwielbiam jak przy moich rodzicach udaje niewiniątko , a jak jesteśmy sami to wręcz piorunuje mnie wzrokiem, niesamowicie mnie przy tym onieśmielając. kompletnie tracę przy nim głowę, nie jestem tą samą wyluzowaną i pewną siebie osobą. o tak, podoba mi się. i nie obchodzi mnie że jest w wieku mojego taty, ma żonę i starszego ode mnie syna.
|
|
|
-Wiesz, kiedy świat jest wredny ? Wtedy, gdy On jest blisko, a nie mogę uchwycić go wzrokiem. Gdy jest blisko, ale nie ze mną. Nie przy mnie.
|
|
|
Twoje zdjęcie wycięte ze szkolnej gazety, napis na trampkach, nuty twojego ulubionego zespołu - to wszystko przypomina mi, że kiedyś istniałeś, i gotowa byłam dla ciebie popełnić najgłupsze szaleństwo.
|
|
|
wiesz czemu trzymam Cię na dystans? boję się że się w Tobie zakocham. a tego bym nie zniosła, o nie. zbyt wiele razy zawiodłam się na facetach, by zaryzykować . nawet dla Ciebie.
|
|
|
ludzie to nie czekoladki lecz dranie. dranie w polewie z drania i z draniowym nadzieniem. ale i tak jeszcze gorsze są naiwne optymistki rzygające tęczą na prawo i lewo
|
|
|
za czym najbardziej tęsknię ? za Twoim zapachem. za tym jak uciekał twój wzrok z mojej twarzy gdy ja na Ciebie spojrzałam, za towarzyszący temu delikatny uśmiech, troszke wstydliwy. za spojrzenia pełne fascynacji. za Twoim ciepłem, o 11 w nocy siedziałam bez koszulki, przytulona do Ciebie. i było mi idealnie, ciepło :* za naszymi rozmowami, za pożegnaniami..
|
|
|
czym mi tak zawróciłeś w głowie? nie wiem. wszystkim. przy Tobie wieczorami dosłownie się rozpływałam, czułam się taka lekka i spokojna. być może to były najpiękniejsze momenty jakie pamiętam. a na pewno najpiękniejsze moje chwile podczas tych wakacji. jesteś dla mnie fenomenem, nie potrafię zrozumieć twojego wpływu na mnie, to mnie fascynuje i przeraża. Dzięki Tobie przeżyłam najpiękniejsze i najgorsze chwile. Wywoływałeś u mnie tak skrajnie inne emocje... tego nie można zapomnieć. takie emocje są silniejsze niż cokolwiek innego. wpadłam w tę ,pułapkę" i nie mogłam się wyswobodzić, żadnym sposobem. nie rozumiałam swojego zachowania, czasami sama siebie pytałam co się ze mną dzieje. To dla mnie niewyjaśnione do dziś. stałeś się dla mnie narkotykiem, którego konsekwentnie mi odmawiałeś, co doprowadzało mnie do szału.Na te kilka dni stałeś się dla mnie wszystkim, czego potrzebowałam, czego pragnęłam
|
|
|
a to jest bardzo proste. krótki mówiąc swego rodzaju uzależnienie. mówiąc jednak dłużej - być może zupełnie przez przypadek okropnie uzależniłeś mnie od siebie, dając mi troche siebie, ale z umiarem. to sprawiło że chwile z Tobą były dla mnie nie do opisania wręcz rozkoszą, natomiast gdy raniłeś mnie swoim zachowaniem.... to było dla mnie ogromne gigantyczne cierpienie. na dodatek będąc przy Tobie, mój umysł się oczyszczał z wszelkich myśli. byłam wtedy taka spokojna, zrelaksowana, szczęśliwa, bez żadnych zmartwień. doszło do tego, że gdy byłam przy Tobie gdy mogłam Cię dotknąć, przytulić, pocałować, nie chciałam niczego innego. zastępowałeś mi wszystko, jedzenie, picie, sprawiałeś że zapominałam o chłodzie czy zmęczeniu. Nigdy przy nikim się tak nie czułam. to dlatego moje cierpienie było tak ogromne,. powinnam Cie olać po tym jak mnie traktowałeś. ale nie potrafiłam. choćbym nie wiem jak chciała.
|
|
|
-przyjdziesz na mój ślub? - kiedy? - w sobotę. - z kim się żenisz? - z Tobą. - to przyjdę.
|
|
|
i gdyby moje oczy potrafiły robić zdjęcia, miałbyś już profesjonalną sesję zdjęciową
|
|
|
Cały wieczór jest duszno, ciężkie chmury wędrują po niebie, powietrze jest ciężkie. Nagle zrywa się wiatr, zamiata chodniki, sypie kurzem w oczy. W oddali słychać grzmot. Na głowę spada fala deszczu. Wszyscy biegną pod dachy, a Ty idziesz środkiem chodnika i uśmiechasz się do ludzi. Co z tego, że mokro, co z tego, że wieje - pioruny zdają się ładować Cie swoją mocą.
A potem w domu, gdy jest już bezpiecznie i przytulnie z gorącą herbatą podziwiasz przez okno potęgę natury.
|
|
|
Nie wyrażaj się o mnie "moja dupa", lub rób to tak, żebym nie słyszała.
|
|
|
|