|
zakochana888.moblo.pl
Wracam ze szkoły i nie mam siły na nic. Czuję się jakbym miała za sobą kilka nieprzespanych nocy i w dodatku była po kilku ostrych melanżach. A wieczorem po kilku
|
|
|
Wracam ze szkoły i nie mam siły na
nic. Czuję się jakbym miała za sobą
kilka nieprzespanych nocy i w
dodatku była po kilku ostrych
melanżach. A wieczorem po kilku
godzinach spędzonych przed
telewizorem lub komputerem. Po
kilku buchach i długiej kąpieli
włączam vivę i tańczę przed lustrem
jakbym wzięła kilka kresek. W chuj to
lubię.
|
|
|
Wypijmy za wszystkich ukochanych ,
którzy zmienili się w łamaczy serc .
Za wszystkie kocham , które tak
szybko straciły swoją magię . Za
wszystkie łzy , zatopione w
kieliszkach i przepalone
papierosami . Oraz za żegnam , które
niszczyły nie tylko nasze życie , ale
również doprowadzały do destrukcji
serca .
|
|
|
Kiedyś pragnęłam księcia z bajki.
Dziś chcę zwykłego faceta. Który
mimo moich wad, min, humorków
jest ze mną i nie zamierza zmieniać
mnie na lepszy model .
|
|
|
Szłam przez osiedle z kumpelą i Jej
znajomymi. Nigdy ich nie lubiłeś.
śmiejąc się i żartując nagle
zauważyłam jak idziesz z kumplami -
jak zwykle sporą ekipą.
Zatrzymaliście się, Ty wyrzuciłeś
fajke, rozcierając ją nogą na asfalcie.
Spojrzałeś wrogo na kolesi koło
mnie. 'Miałaś być w domu' -
burknąłeś. ' Może najpierw cześć
kochanie' - podeszłam , całując Cię.
Miałeś wredną minę, byłeś zły , że
szłam z tamtymi. Objąłeś mnie w
pasie, wkładając rękę do tylnej
kieszeni baggyów, pytając : ' Idziesz
z Nami ?'. Po spojrzeniach
chłopaków widziałam , że jednak
powinnam pójść. ' Pewnie ' -
odparłam, żegnając się z tamtymi.
Lubiłam , gdy dawałeś innym do
zrozumienia , że jestem tylko Twoja.
|
|
|
Wiedziała , że bardzo ją zranił. Mimo
to nie mogła o nim zapomnieć. Nie
mogła przestać go kochać.
|
|
|
Gdy widzę twój uśmiech, to nie
potrafię opanować swojego. Gdy
napotykam twój wzrok, nie potrafię
kontrolować mojego. To dziwna
układanka, ale wszystko, co między
nami, jest, co najmniej dziwne.
|
|
|
Czasami brakuje mi słów, by opisać
to w jakim stanie się znajduję.
Czasami, płaczę na tyle zachłannie,
że nie potrafię złapać oddechu.
Zdarza mi się sprzeczać z własną
podświadomością. Nie jestem
idealna. I wcale nie zamierzam być…
|
|
|
Cholernie żałuję tego , że Cię znam.
Tak bardzo chciałabym być był mi
obojętny. Bym przechodziła obok
Ciebie bez mrugnięcia okiem, nawet
nie znając Twojego imienia. Byś nie
miał żadnego udziału w moim życiu.
|
|
|
Spotkałam kiedyś mężczyznę. Miał
marzenia, a właściwie jedno
największe. Chciał spotkać miłość.
Chciał móc pójść z nią do restauracji,
porozmawiać, wypić kawę. Chciał jej
zaznać. Chciał doznać jej czułości,
poczuć smak jej ust. Szukał
nadaremnie. Ożenił się z kobietą
wspaniałą, jednak miłość jej nie
towarzyszyła. W końcu pojawiła się
kobieta, która spełniła jego
marzenia. Pragnął jej i choć wiedział,
że zdrada jest złem, nie miał innego
wyjścia, nie chciał widzieć innego
wyjścia, niż poddać jej się
całkowicie.
|
|
|
Czy Cie nadal kocham? Nie wiem,
pewnie tak. Ale pogodziłam się już z
tym, że nie jest pisane nam być
razem. Nie jestem najszczęśliwsza na
świecie, ale też nie siedzę w kącie i
płacze. Próbuje żyć dalej .
|
|
|
Godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms
zerwał mnie z łóżka. Wstałam,
popatrzyłam na ekran i pokazało się
jego imię. Myślałam że umrę ze
szczęścia jak przeczytałam jego treść.
Dwie minuty po odczytaniu,
zadzwonił. Odebrałam pierwsze jego
słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? '
chwile milczałam, rozpłakałam się i
odpowiedziałam że nie wie nawet
jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie
ważny. Akiedy powiedziałam że
kocham go najmocniej na świecie,
kazał mi wyjść na balkon. Wyszłam i
pod nim stał on, krzycząc że mnie
kocha. Piękne, nie? Tylko szkoda że
mi się to śniło.
|
|
|
zapalić fajke, popić piwem, pierdolić
wszystko. ♥
|
|
|
|