|
zakazanemarzenia_.moblo.pl
cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa.
|
|
|
cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa.
|
|
|
'Kiedy mówię, że Cię kocham, nie mówię tego z przyzwyczajenia, czy żeby podtrzymać rozmowę. Mówię to, by przypomnieć Ci, że jesteś dla mnie najważniejszą osobą'
|
|
|
mogę istnieć tylko wtedy, kiedy wiem, że jesteś obok .
|
|
|
Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart.
|
|
|
Przychodzi w życiu moment, kiedy zaczyna do nas dochodzić, że zależy nam na kimś za bardzo.
Stanowczo za bardzo.
Zbyt przywiązujemy się do danej osoby.
Zaczynamy się bać, że po raz kolejny będziemy tego żałować.
Wiemy, że nic dobrego z tego nie wyniknie, a konsekwencje które przyjdzie nam ponosić, są niezwykle bolesne.
Zaangażowanie się w znajomość i poświęcenie dla drugiej osoby, a czasami nawet oddanie się jej, niesie za sobą wiele ryzyka.
Właśnie wtedy nachodzi kulminacyjny moment, kiedy zadajemy sobie pytanie czy warto.
Czy te wszystkie nieprzespane noce pełne przemyśleń, są warte związków między ludzkich.
Związków pełnym zakłamania i podłości.
Wbrew naszemu rozumowi.
Według naszego serca. serca, które jest marnym doradzą.
Nie zważającym na późniejsze konsekwencje.
|
|
|
Miałeś tak kiedyś ?
Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nóż,może jest sms, może nie było słychać dźwięku...
Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma... żyjesz nadzieją,że może... może dziś, może właśnie w tym tłumie... że może... Ach,miałeś tak ?
Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz,że jest ona pozbawiona sensu...
Miałeś tak ?
No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz...
|
|
|
Otwórz, mój pamiętnik. na pierwszych stronach, zobaczysz, swoje imię,
pisane miliony razy oraz, tysiące, serduszek. na kolejnych stronach, nie zobaczysz, nic.
Są mokre, od łez. nie byłam, w stanie nic, napisać, płakałam, rzewnymi łzami, nad tymi stronami.
Na kolejnych stronach, zobaczysz, krew.
Samookaleczenie, było, dla mnie ukojeniem, w trudnych chwilach,
gdy mnie zostawiłeś. na kolejnych kartkach, znów, jest twoje imię, w milionach, linijkach, ale nie ma już przy nich,
serduszek, są tylko wyzwiska. kolejne, strony, są trochę upalone.
Raz, spadł, mi papieros, podczas, rozmyślania, jakim, jestem sukinsynem.
I ostatnia strona. Zobaczysz, na niej, mój list pożegnalny, i słowo "Wspomnienia",
pisane, drukowanymi literami. Na końcu, napisałam, jak bardzo Cię kocham. Wręczyłam, Ci ten
pamiętnik, z nadzieją, że sumienie, nie da Ci żyć. Że nie będziesz, się dławić, wyrzutami, aż do końca.
Że docenisz, to jak wiele znaczyłam, zanim nacisnęłam, spust, pistoletu...
|
|
|
.`Nie musiała rozumieć sensu życia,
wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna..
A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko,
które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami...
|
|
|
Pamiętasz te chwile gdy byliśmy sam na sam? Bicie serca mi mówiło, że tylko ciebie mam. Ale ty jak zawsze okazałeś się tym typem, który chce wykorzystać i zranić dziewczynę. Po co mi to było? Najpierw miłość później łzy.
|
|
|
Czasami lubię wejść do szafy i poudawać, że jadę windą
|
|
|
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
|
|
|
|