|
youllneverbemine.moblo.pl
Poszła z przyjaciółką na imprezę. Gorąca noc alkohol sprzyjały humorowi przyjaciółki ale jej nie. Gdy ta laska była już spita w trupa ona pilnowała jej żeby żaden ko
|
|
|
Poszła z przyjaciółką na imprezę. Gorąca noc, alkohol sprzyjały humorowi przyjaciółki, ale jej nie. Gdy ta laska była już spita w trupa, ona pilnowała jej, żeby żaden kolo się do niej nie dobrał. Podtrzymywała jej głowę gdy ta rzygała w brudnej, pomazanej kabinie klubu. Przenocowała ją by jej matka nie miała znów wontów i żeby nie dostała szlabanu. Następnego dnia pożyczyła jej czyste ubranie by ta nie szła zarzygana do domu. Gdy przyjaciółka poszła wziąć prysznic i zostawiła telefon na biurku, ona dostała smsa od chłopaka : "Odchodzę. Ale nie płacz." Totalna załamka. Już chciała poinformować o tym przyjaciółkę, gdy telefon na biurku zaczął wibrować. Przeczytała smsa : "Zrobiłem to, jak chciałaś, spełniłem wszystkie warunki. Bedziesz ze mną teraz?" / youllneverbemine
|
|
|
Jak jedno krótkie zdanie : "Nie czuję już tej chemii" potrafi sprawić że dziewczyna się stacza i zawala jej sie na łeb cały świat. / youllneverbemine
|
|
|
Czekam aż wkońcu napisze i przeszyje mnie znów to wspaniałe uczucie skurczów żołądka xD Uczucie że mój organizm produkuje adrenalinę i serotoninę zarazem. / youllneverbemine
|
|
|
Wzieła dawkę...Leżała w łóżku, nie mogła zasnąć. Wpatrując sie w ciemny sufit widziała jego duże ciemne oczy otoczone dookoła długimi, grubymi rzęsami. Wzrok płatał w jej mózgu figle i układał mrok w różne wspomnienia. Jak na projektorze widziała wszystko to, co chciałaby przeżyć jeszcze raz. Wyciągnęła rękę i dotknęła jego gładkiego policzka. Był tak blisko że mogła policzyć jego piegi. Czuła że odchodzi już na zawsze. Otworzył jej bramę do nieba i wniósł ją lekko by na jakiś czas ją tam pozostawić a później do niej dołączyć. / youllneverbemine
|
|
|
"I mam pięści całe we krwi i chyba całkiem dobry powód, by powiesić na pętli to, co kiedyś mi miało pomóc."
|
|
|
kontynuacja >>Nie chce znów się ciąć dlatego ze musiał wyjechać albo nie odpowiadał na smsy.
Nie chce żyć w domysłach, co robił, czy jeszcze ją pamiętał, czy specjalnie ją olewał.
Wkońcu napisała mu tak : Jeśli mnie jeszcze kochasz, odpisz. Jeśli jest inaczej, zakończmy to.
Późnym wieczorem odpisał : Kocham cię. Przyśpieszył jej puls, ręce zaczeły drżeć jak pojebane.
Pisali tak do 1 w nocy. Zakończyło się to ranami na nadgarstkach i ciężkim snem. Zerwał.. Ha!
Teraz powraca myślami do tego pierwszego tygodnia sierpnia, gdy nie kochala go ale wiedziala ze nie moze tak poprostu o nim zapomniec. Poprostu to była przyjaźń, ktora niepotrzebnie została ukarana miłością. / youllneverbemine
|
|
|
Była szczęśliwa gdy mogła wsłuchiwać się w jego głos zwierzający sie na każdy temat.
Cieszyła się gdy pisał i opowiadał że kupił sobie znów nową czapkę albo ze rozdrarł sobie spodnie na betonie grając w gałe.
Gdy zwierzał jej się z nieudanych związków ona cierpiała wraz z nim
Była ciekawa co by było gdyby znów powiedział "kocham"
Ale wie że to przystanie juz tylko na przyjaźni.
Musi się z tym pogodzić,
Nawet nie chce powracać do tego co było
Ona chce chociaż spędzać z nim tyle czasu co kiedys w cieple zachodzącego słońca.
Zagrać z nim i innymi znów w rugby albo przejść się wokół jeziora, albo iść daleko na żwirownie z nim i grupką przyjaciół i śmiać się z jego świetnych żartów.
Porzucać się trawą i postraszyć pokrzywą. /youllneverbemine
|
|
|
Ona niby ma się dobrze. On niby ćpa i leży gdzieś pod mostem. Ona niby żyje własnym życiem. On żyje życiem swoich kumpli. Ją jakiś koleś obdarowuje pocałunkami i kwiatami. Go obdarowuje szczęściem kolejna dawka. Spotykają się na ulicy. Ona wie że tylko jego kocha szczerze. On wie że to ona jest jego narkotykiem. / youllneverbemine
|
|
|
matka znów wchodzi i zaczyna sortować moje graty i drzeć sie, a ja tylko chce żeby wyszła / youllneverbemine
|
|
|
|