|
yoouuux3.moblo.pl
nakurwiam śmiechem D
|
|
yoouuux3 dodał komentarz: |
1 czerwca 2011 |
|
Kiedyś ktoś mi powiedział, że sztuką jest mieć wyjebane, nawet gdy pęka serce. I wiecie co, może zabrzmi to dziwnie, ale właśnie siedzę z bananem na mordzie i płaczę. Cieszę się, bo tak, mam wyjebane, płaczę bo niestety moje serce już pękło i nie wiem czy kiedykolwiek ktoś je zdoła posklejać. Może się pozbieram. Ciągle przecież mam na to czas. To nie koniec świata [chyba] więc mam jeszcze dużo czasu, żeby uporać się ze wszystkim. Próbuję od 6 miesięcy i jakoś kiepsko mi to idzie. Tylko, że pod pewnym względem chroni mnie to, przed kolejnymi dupakmi i uczuciami chuja wartymi. Więc w pewnym sensie dziękuję Tobie tam u góry, że zesłałeś dla mnie kogoś takiego, jak on. Bo NIK tak świetnie nie wytłumaczyłby mi, że nie warto ufać facetom. / yoouuux3
|
|
|
Wy faceci marudzicie, że kobiet nie da się zrozumieć. Z wami jest jeszcze gorzej. Niby kobieta zmienną jest, ale według mnie to wam częściej odpierdala niż nam. Wy sam na sam mówicie słodkie słówka a w gronie kumpli przechodzicie obok nas obojętnie . / yoouuux3
|
|
|
Jak chciałaś kurwa zabłysnąć, to było się brokatem posypać . / fb.
|
|
|
-Zakochana. Bardziej zakochana. Najbardziej zakochana. – a potem tylko źle, gorzej, najgorzej. / yoouuux3
|
|
|
zmarnowałam 6 miesięcy dla takiego skurwiela jak on, więc wiem co to jest głupota, dziwko. / yoouuux3
|
|
|
- więc nie maaaaaaaaaaartw się, uśmiechnij się ! – szłam do sklepu z dwuzłotówką w ręce oraz zamiarem kupna Tymbarka jabłko-arbuz, nucąc pod nosem piosenkę, którą usłyszałam na vivie. Wchodzę do sklepu patrzę stoi sobie to coś. Coś czego nienawidziłam, ale w głębi duszy dalej był dla mnie kimś. Stał tyłem zwrócony był w stronę kasy i wybierał batonika. Podeszłam nieco bliżej, żeby usłyszeć jakiego kupi. Jeśli ‘ Twixa’ to na pewno on. Równie dobrze mogłam podejść bliżej i zobaczyć czy to on, ale jakoś nie miałam ochoty narażać swoich oczu, na wpatrywanie się w jego oczka. Czekałam z bananem na twarzy aż się odwróci. Nagle począwszy od lewej nogi zwrócił się w moją stronę na pięcie. ‘ kurwa, to nie on ! ‘ pomyślałam, po czym odetchnęłam dziwnie z ulgą. / yoouuux3
|
|
|
Mój dzień rozpoczął się szklanką gorącego kakao, około godziny 4:30. Wstałam, ale tylko dlatego, że obiecałam młodszemu bratu. – jechał na swoją pierwszą ‘daleką’ wycieczkę. Z uśmiechem na twarzy weszłam z torbą brata do szkoły witałam się z zaspanymi znajomymi. Autokar odjechał. A ja wróciłam do domu około godziny 6. I teraz dylemat. Iść do szkoły , czy nie ? potencjalnie wiedziałam, że nie zastę. W domu pusto, tylko ja i babcia na dolnym piętrze. Cóż, pomyślałam, że posłucham muzyki, tak więc cała wieś przed siódmą słuchała kawałki Grubsona. To nie moja wina, po prostu pootwierałam wszystkie okna, żeby wpadło do mieszkania trochę Świerzego powietrza. A, że nie lubią takiej muzyki to już ich problem . Jak zwykle sąsiadka po 5 piosenkach straszyła mnie policją. Powodzenia kobiecie życzę. Na najbliższym komisariacie znam niemalże wszystkich, dzięki cioci. ♥ / yoouuux3
|
|
yoouuux3 dodał komentarz: |
1 czerwca 2011 |
yoouuux3 dodał komentarz: |
1 czerwca 2011 |
|
środa, około godziny 4:30. słyszę narastającą melodię dobiegającą gdzieś zza poduszki. otwieram lewe oko, potem prawe. szukam telefonu. potencjalnie nienawidzę jak ktoś mnie budzi w środku nocy.znazazłam czarne coś, co uporczywie nie daje mi spać. odebrałam i słyszę ' wszystkiego najlepeszego, z okazji dnia dziecka dziecioku, najukochańszy' . uwielbiam moich kolegów, którzy uświadamiają mi, że są bardziej pojebani ludzie od jeszcze bardziej pojebaanych. / yoouuux3
|
|
|
przeżyłam miłość do niego, więc wiem co to nieśmiertelność, dziwko. / yoouuux3
|
|
|
|